Logika...

Eh dokładnie, dlatego szczerze mówiąc nie widzę sensu robiena tych list na wykładach bo i tak trzeba być o 5 rano i tak...

myślę, że nawet wcześniej niż o 5.30 bo zostały ostatnie dwa terminy i na pewno bedzie duuużo chętnych...szczerze współczuje tym, którzy jeszcze tego nie zaliczyli bo to się zaczyna robić chore

Mam rozumieć, że nie można zrobić tak żeby ktoś znajomy mnie wpisał? Bo ja wcześniej niż o 6 z łóżka się nie zwlokę Sad

Może by się dało byleby znalazł się taki zyczliwy znajomy. Z drugiej strony może tez dziwnie wygladać grupa osób wpisana tym samym charakterem pisma, szczególnie gdy prof Kwiatkowski wyczytuje osoby egzaminowane.

Listy robione na wykładach miały niby gwarantowac miejsce ale od starosciny wiem że ich profesor nigdy nie widział. A tłumy sa dlatego bo chyba tez zaoczni czy wieczorowi moga podchodzic do zerówek z logiki.

Mi chodziło bardziej o reakcję innych osób, chcących zdawać w tym dniu egzamin, czy nie będzie im to przeszkadzać...

Zawsze można sie wpisać i jesli sie jest pod koniec listy to jeszcze się zdrzemnąć. Niewatpliwie czekanie denerwuje a gdyby ktos zapisał kogos poza soba to mogłoby dojsć do rękoczynów.
Tak miedzy Bogiem a prawdą to zastanawiam sie czy poswięcac cenny czas przed sama sesja na logikę kiedy moze nic z tego nie wyjść Confused

bo bladym świtem bardzo trudno mi sie wstaje Wink

ja mam pytanie czy wiadomo w koncu jak jest z egzaminem właściwym z logiki? chodzi mi o termin... bo jedni mówią, że 21, 22 stycznia (tzn. na samym początku sesji) a inni, że ma to być ostatni egzamin (czyt. okolo 2 lutego)... myśle, że to zasadnicza różnica.

Ja byłem ostatnio na zerówce - przyszedłem na 5 rano - i ledwo co się załapałem tego dnia! Jeśli ktoś chce miec w poniedziałek pewność, że będzie egzaminowany to polecam godzinę 3.00 pod rektoratem Smile

Miss Snake napisał:

Mi chodziło bardziej o reakcję innych osób, chcących zdawać w tym dniu egzamin, czy nie będzie im to przeszkadzać...

Wyobraź sobie, że wstajesz o piątej rano, żeby przyjść na egzamin, a ktoś, kto wstał o czwartej pięćdziesiąt wpisał kilka osób, które przychodzą na sam egzamin na godzinę dwunastą. Ostatecznie Ty siedzisz cały dzień i wracasz do domu bez karteczki zaliczeniowej, a tych kilka innych wraca z pieśnią na ustach.
Ale nie wiem, może komuś innemu by to nie przeszkadzało, a nawet mogłoby to sprawić radość.

Heh no wiecie jest to troche wkurzajace i sama byłam zła jak przyszłam przed 6 a tu kilka osób wpisanych jednym pismem które jakimś dziwnym trafem wyparowały =/ więc następnego dnia trzeb abyło o 3.45 wstać i świńskim truchtem pod rektorat =P eh ale dobrze ze mam za sobą =P

Z tą logiką to jest tak, że profesora ta lista w ogóle nie obchodzi, bo nie wie nawet kto wejdzie (prosi o dane w swoim pokoiku). Zaprasza cztery następny osoby (po wyjściu grupy 4 osobowej), a kolejki swojej samemu trzeba pilnować. A z wpisywaniem jednych na listę przez drugich to jest dylemat, bo jak ktoś (kolega) Cię na listę wpiszę to jest ok, gorzej już jak Ci ktoś w ten sposób miejsce zajmie...
Ostatnie terminy zerowe to najbliższy poniedziałek i wtorek (tak prof mówił), a potem już tylko termin normalny (ok 11 lutego chyba).
Starostko droga na przyszłość załatwiaj takie rzeczy z listami, bo powiem Ci, że to leży w Twoich obowiązkach. I już nie chodzi o samo puszczenie kartki, na której ludzie chętni mogą wpisywać się na terminy zerowe tylko o to żeby według niej wpuszczano ludzi w dniu egzaminu.
Życzę powodzenia wszystkich zdającym.

Tak czytam i aż uwierzyć nie mogę- nawet jak ktos wstanie o tak 'rannej' porze może nie zostac danego dnia zapytany Shocked

A z tymi listami..racja, głupio wyszło. Tylko duzo szumu przez nie było, ale pożytku- jak widać- żadnego.

Ja słyszałam, że termin 'normalnego' egzaminu z logiki ma być 24 lub 25 stycznia Confused

Nie wiem w końcu, które dane sa prawdziwe..a przydałaby się ta wiedza, bo jeśli data egzaminu koliduje z egzaminem z innego przedmiotu, to wypadałoby się zacząć uczyć na te ostatnie zerówki.. i przygotować się na pobudkę o 3..

heh to trzeba wogóle do domu nie wracać tylko sobie namiocik wziąć i pod rektoratem rozbić Razz

hehe biwak z ogniskiem najlepiej i koniecznie z pieczeniem kiełbasek Twisted Evil

A listy nie byłyby złym pomysłem gdyby wszyscy się ich trzymali Smile

Bo właśnie takim biwakom miały zapobiegać. Tylko nie wzięto pod uwagę tego, że wieczorowe i zaoczne też mają zerówkę z logiki.

czarna owca napisał:

heh to trzeba wogóle do domu nie wracać tylko sobie namiocik wziąć i pod rektoratem rozbić Razz

Ty sie nei smiej bo w poniedzialek ludzie idą na 3 w nocy - co maja zrobic innego skoro chcą się dostać....

chore to wszystko!!! Powinno to byc tak ustalone ze wczesniej kazdy znałby date i godzinę o ktrórej ma egzamin!!! - tak jak na innych uniwerkach!!!

W sesji słyszałam ze bedzie kolo 25 stycznia termin i kolo 2 tygodnia lutego. Szkoda ze nie jest tak jak z zaliczeniem cwiczeń... ale nie mogło byc az tak idealnie Smile