Postępowanie karne

Zestaw XXVI
1. udział przedstawiciela interesu społecznego w procesie karnym (albo jakoś podobnie, chodzi o rozdział 10 działIII; o kasację nadzwyczajną RPO i PG; wszczęcie lub porzystąpienie prokuratora do post.prywatnoskargowego i coś związanego z roszczeniami cywilnymi)
2. przesłanki ujemne (w tym podział na względne i bezwzględne +przykłady)
3. nadzwyczajne środki zaskarżenia (kolega miał kasację mi pozostalo omówienie wznowienia postępowania)
na 4+ pytanie o sądy w dwudziestoleciu międzywojennym w PL i jakie sądy były w Krakowie - raczej nie znałam odpowiedzi
I pytanie końcowe: dlaczego nie uczymy sie historii i czy to w ogóle jest na ćwiczeniach.
Odp: Nie ma tego na ćwiczeniach.
Odp prof: Ale za moich czasów... Wink

Z całości egzaminu mam mieszane uczucia.

koleżanka wylosował zestaw 28(wcześniej już przez kogoś opisany) + historia: zasada prawdy formalnej
kolega:
1. właściwość sądu
2. ?
3. kasacja zwyczajna

A niektorzy to pili sok z wodka przed wejsciem na egzamin! I potem dostawali 4+ Razz

Zestaw XXXIV bodajze

1. Wlasciwosc sadu
2. Kary porzadkowe
3. Wyrokowanie

Kolezanka wylosowala rownierz zestaw z wyrokowaniem i profesor zapytal czy nie chcemy aby wymienic zestawow. ;] Skonczylo sie na tym, ze odpowiadalem z czesci tajnej a ona z czesci jawnej. Duzo pytan dodatkowych, ale nie nazwal bym ich naprowadzajacymi. Oceny to 3, 3+ i 2 dla kolegi ktory nie podjal sie odpowiedzi. Ogolem oblalo dzis u prof. Nowikowskiego 4 osoby a u Skretowicza conajmniej 1. Pytania z historii i cz. szczegolowej maja raczej nikle znaczenie przy odpowiedzi na 3, na wyzej nie wiem.

ja dzisiaj zdawalam u profesora Nowikowskiego, pytania:
1. Imminitety
2. Apelacja
3. Reguly ne peius.
Ogolnie to zdac sie da tylko atmosfera do najprzyjemniejszych nie nalezala, profesor byl raczej niemily. Na kazde pytanie podstawowe trzeba bylo odpowiedz (ale nie jakos bardzo dokladnie) + dostaje sie jedno z postepowan szczegolnych (jesli sie nie zdawalo) i jedno z historii. Na pytanie z historii nie odpowiedzialam nic i ocena poleciala mi o pol w dol.

Ja byłem u prof. Skrętowicza bezpośrednio.

Zestawów nie podam bo wybraliśmy wersję pytań "na gębę" Smile

W sumie dostaliśmy po 2 pytania + dodatkowe.

Ja miałem sprzeciwy i sposoby zakończenia postępowania przygotowawczego. Przy czym w/w kwestię omówiłem... w 10-20% bo prof. przerywa i daje sobie spokój, zadając 2-3 pytania o kwestie, które go interesują Smile

Ok, raczej trzeba sporo nie wiedzieć, żeby nie zdać.

Ja odpowiadałem najpierw u mgr Strzelca (bardzo pozytywna osoba), mój zestaw:
1. Nieizolacyjne środki zapobiegawcze
2. Prawo oskarżonego do obrony
3. Dochodzenie

U prof. Skrętowicza miałem dozór i jakieś dodatkowe pytania odnośnie dochodzenia (kto prowadzi obligatoryjnie a kto fakultatywnie).

miałam zestaw V u prof. Nowikowskiego
1. Zasada bezpośredniości
2. Tymczaoswe aresztowanie
3. kierunek i zakres środków odwolawczych

Wg. mnie egzamin u prof. do najprzyjemniejszych nie nalezy, i jeszcze to dobijające czekanie...

Winiak napisał:

A niektorzy to pili sok z wodka przed wejsciem na egzamin! I potem dostawali 4+ Razz

Hmm zazdrośnik Wink

- sam sobie odpowiedniej kroplówki na egzamin nie wziął to teraz plotki szerzy Rolling Eyes

I niestety na 4+ nie podołali.

Co do historii - mi się wydaje że pyt. z hist pojawia się kiedy prof. nie jest pewien jaką ocenę ma postawić. U mnie nie mógł się zdecydować i zpytał czy chcę odpowiadać na wyższą ocenę z historii właśnie, po czym zadał pytanie-killera Laughing

.

A prof potwierdzam, chyba w złym humorze był dzisiaj, bo jakoś wcześniejsze komentarze ugruntowały mnie w przekonaniu, że to dusza człowiek, a dziś na egzaminie dla kolegi raczej nie był za miły.

czarna owco (o ile dobrze kojarze osobę z nikiem) - a ty zdawałaś jednocześnie w dwóch pokojach..nie wstyd ci? Razz

dzis egzaminowali tylko prof. Skrętowicz i Nowikowski, indeksy po połowie, Do godz 13 Nowikowski spytał tylko 3 osoby i przerwa podczas gdy prof Skrętowicz skończył już pytac, wszyscy zdali. egzaminu naprawde ciężko jest nie zdać, oczywiście u Skrętusia.w mojej grupie zażalenie, podstawa tym aresztowania, podstawy kasacji, podział dowodów, wyłączenie sędziego. ogólnie kto będzie miał szczęściei trafi do prof Skrętowicza może wyluzować.

Zdawałem u prof.Nowikowskiego byłem 2 dwójką a wszedłem o 14 Smile

Pytania
1.Pokrzywdzony
2.art.335 w zw 343 k.p.k
3.Podsądność sądów powszechnych

Zestaw nr 27

Do tego po trochę pytań dodatkowych np.jak ograniczono od 2009r podsądność-chodzi o to ze sądy powszechne przejęły większość spraw wojskowych.Wiedziałem to i to był plus.Prof widać ze zmęczony zresztą my tez biorąc pod uwagę ze czekaliśmy od 8 .

Rudi napisał:

czarna owco (...)a ty zdawałaś jednocześnie w dwóch pokojach..nie wstyd ci? Razz

zdolniacha ze mnie, co nie? Cool

Adze mogę polecić ograniczenie spożycia soku z gumijagód Laughing

Rudi napisał:

...(o ile dobrze kojarze osobę z nikiem)...

zdekonspirowałaś mnie Wink

Moje pytania na gębę:

1) ujemne przesłanki procesowe
2) cechy środków odwoławczych
+ sporo dodatkowych (np: kto uchya immunitet formalny sędziego, jakim sądem jest SN, prawomocność formalna)

pytania moich dwóch kumpli

dodatnie przesłanki procesowe, przebieg postępowania jurysdykcyjnego, śledztwo i dochodzenie oraz z postępowań szczególnych kilka pytań dodatkowych (np: wyroki zaoczne i nakazowe).
Cała trójka zdała, choć czasem trudno zrozumieć o co chodzi profesorowi (momentami mówił cicho i niewyraźnie). Gdybym wchodził drugi raz, wolałbym losować zestawy, bo niektóre pytania dodatkowe naprawdę nie były łatwe (choć można dyskutować czy przy zestawach nie pojawiłyby się takie same). Oczywiście zdawaliśmy bezpośrednio u prof. "Skrętusia"

Co do egzaminu u prof.Nowikowskiego jest normalny, żadnych złośliwości, dopytuje się wielu rzeczy, ale to nie są pytanie jakieś wybitnie trudne, związane z tematem ale np kwestia czy warunkowe umorzenie postępowania jest instytucja sprzeczną z zasadą domniemania niewinności, trzeba odpowiedzieć że tak podobno nawet ktoś z Lubelskiego środowiska
wystąpił z wnioskiem w tej sprawie z TK

Miłosz napisał:

Co do egzaminu u prof.Nowikowskiego jest normalny, żadnych złośliwości, dopytuje się wielu rzeczy, ale to nie są pytanie jakieś wybitnie trudne, związane z tematem ale np kwestia czy warunkowe umorzenie postępowania jest instytucja sprzeczną z zasadą domniemania niewinności, trzeba odpowiedzieć że tak podobno nawet ktoś z Lubelskiego środowiska
wystąpił z wnioskiem w tej sprawie z TK

tak, ale np. pytanie o kodeksową def. terminu zawitego to już lekka przesada

Gilim napisał:

Miłosz napisał:

Co do egzaminu u prof.Nowikowskiego jest normalny, żadnych złośliwości, dopytuje się wielu rzeczy, ale to nie są pytanie jakieś wybitnie trudne, związane z tematem ale np kwestia czy warunkowe umorzenie postępowania jest instytucja sprzeczną z zasadą domniemania niewinności, trzeba odpowiedzieć że tak podobno nawet ktoś z Lubelskiego środowiska
wystąpił z wnioskiem w tej sprawie z TK

tak, ale np. pytanie o kodeksową def. terminu zawitego to już lekka przesada

to fakt trzeba znać istotę po co komuś suche def