Postępowanie karne

b) posredni i bezposredni zakaz refomationis in peius. czyli?

Słyszałam popinię,ze "tylko ameby nie zdają postępowania" to prawda?

Rudi napisał:

Słyszałam popinię,ze "tylko ameby nie zdają postępowania" to prawda?

bardzo to poetyckie, ale poezję można różnie interpretować, więc może napisz co poeta chciał powiedzieć? Wink

Rudi napisał:

b) posredni i bezposredni zakaz refomationis in peius. czyli?

z Grajewskiego:
Zakaz reformationis in peius statuowany jest w kpk w dwoch postaciach:
1. jako zakaz bezposredni, adresowany do sądu odwoławczego (art. 434 paragraf 1)
2. jako zakaz posredni, obowiazujacy w postepowaniu ponownym, w razie przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (art 443)

Zakaz w obu postaciach ma tez zastosowanie w postepowaniu kasacyjnym (te dwa artykuły wyżej w związku z art.518) i w razie wznowienia postepowania na korzysc oskarzonego (te dwa wyżej w zw. z art. 545 paragraf 1)

a jak to będzie z prawdą formalną i jakie są jej przejawy?
i jaki jest wyjatek od reforamtionis in peius?

wyjątek od zasady reformationis in peius:

czyżby chodziło o to, że zasada ta nie działa, gdy orzeczenie zostało zaskarżone także na niekorzyść oskarżonego? Ponadto(a raczej przede wszystkim) wyrok wydany na posiedzeniu w trybie skazania poza rozprawą(343 kpk) jak i bez przeprowadzania postępowania dowodowego(387) gdy zostanie złożona apelacja na korzyść oskarżonego, sąd nie jest związany tym zakazem(z powodu wydania wyroku w warunkach uzgodnień, często wraz ze złagodzeniem odpowiedzialności karnej) - art 434, paragraf 3.

Prawda formalna w kpk:
wszelkiego rodzaju domniemania prawne, oraz fikcje prawne, wyłącznie w zakresie rozstrzygnięć porządkowych, nigdy merytorycznych, niekorzystnych dla oskarżonego - str. 100 w książce Kmiecika/Skrętowicza.

A właśnie, ktoś już jest po egzaminie u profesora Kmiecika?

hello!
czy ktos dzis przezyl moze jakze chillout'owy exam u profesora Kmiecika?
licze na jakies informacje co do pytan - czy powtarzaly sie te z zerowki?
pzdr all

wyjatek od zasady reformationis in peius:
- mały swiadek koronny
- dobrowolne poddanie sie karze (bez rozprawy)
- skazanie bez przeprowadzenia postepowania dowodowego

i gdzies widzialam ze jeszcze nie obowiazuje w postepowaniu nakazowym ale nie dam sobie reki uciac Smile

Dziś egz był raczej przyjemny. Prof Nowikowski był miły i dzis chyba tylko jedna osoba u niego nie zdała. Niewiem jak u Skętowicza i Kmiecika

a i jeszcze pytanie - jakie osoby stworzył obowiązujący kodeks postępowania karnego? podobno pojawiło się to pytanie na zerówce u Kmiecika.

czy pytala dzisiaj dr Kruk???
a co do tego, ze tylko ameby nie zdaja postepowania karnego to powstrzymalbym sie od takich opinii. przeciez wiadomo jak to jest na ustnych egzaminach, czasami duzo zalezy od humoru profesora. instytucje na drugim roku niby tez wszyscy zdawali, a moja wspollokatorka, mimo ze byla przygotowana, oblala i jej winy w tym bylo najmniej. jesli komus podwinela sie noga i nie zdal postepowania to mysle, ze nie jest to powod zeby nazywac go ameba, po prostu sie zdarza.

z tego co wiem dr kruk dzisiaj nie pytala na egzaminie.
tylko przyjmowala osoby ze swoich grup i byla poprawa kolokwium i zaliczenie cwiczen.

Cytat:

a i jeszcze pytanie - jakie osoby stworzył obowiązujący kodeks postępowania karnego? podobno pojawiło się to pytanie na zerówce u Kmiecika.

madre Tomie, madre:)

Waltos i Zoll na pewno, a reszty nie znam:)

nataleczka napisał:

czy ktos zorientowany moglby napisac jak to jest z tym sadem koronerskim (?)i instancjami w polsce miedzywojennej? z gory dzieki Wink

Jeśli jeszcze kogoś interesuje to zagadnienie - dziś natknęłam się na tego koronera czytając Waltosia str.96 -rzecz dotyczy procesu angielskiego

"w sprawach wywołanych śmiercią wzbudzającą podejrzenie postępowanie przygotowawcze jeszcze dzisiaj prowadzi nieraz urzędnik zwany koronerem. Powinien on być barysterem lub solicitorem albo lekarzem.(...) nie mogą określać ani winy jakiejkolwiek osoby, ani rozstrzygać jakiejkolwiek kwestii odpowiedzialności karnej i cywilnej. Sąd koronera jest tylko sądem ustalającym fakty (...) Tymi ustaleniami nie jest zresztą nikt związany."

nataleczka napisał:

czy ktos zorientowany moglby napisac jak to jest z tym sadem koronerskim (?)i instancjami w polsce miedzywojennej? z gory dzieki Wink

o instancjach w Polsce międzywojennej jest bardzo ładnie napisane w podręczniku do części ogólnej przy zasadzie kontroli orzeczeń Smile

thanks