Egzamin z prawa cywilnego

a co można zrobić żeby być pewnym wejścia do mgr Grzymek??można mieć na to jakiś wpływ...??bo wychodzi na to że jest nieco łatwiej niż u mgra Zalewskiego...heh...ale kombinatorstwo sie włącza...ale naprawdę (tak jak i u Juniora) szkoda mi wakacji...nawet kawałka...i nie bardzo mam ochotę odraczać... :/

Widzę, że już co najmniej kilka osób ma dokładnie takie przemyślenia jak ja na temat tego egzaminu... Smile

I tak sobie myślę, że prawie wszyscy spośród tych, którzy będą zdawać jutro i pojutrze, mieli tylko 2-4 dni na naukę do cywila, a chyba niemożliwe, żeby wszyscy oblali, chociaż mogę się mylić...

Może ktoś się wypowiedzieć na temat egzaminu u Topolewskiego? Czy osoby, które oblały w ogóle nie miały pojęcia o odpowiedziach na pytania, czy trochę powiedzieli ale niewystarczająco?

Adam, Junior, Majkel
pocieszajac siebie i Was:
przeczytalem trzy razy zobowiązania (bez umow cz. szczeg.) i raz spadki (oczywiscie wszystko zarys) - co prawda wydaje mi sie ze cos tam pamietam z cwiczen od mgr Golec Grzymek - ale to jest na prawde nikla wiedza
milo ze ktos ma tez podobna sytuacje
oby jutro nie trafic do Z.P.
wychodzi na to ze nie mozna stac pod jej gabinetem
Very Happy

piekny koncowy akord tej jakze dla mnie udanej sesji! (mouahahaha)
pzdr all

hehe...ja z ćwiczeń pamiętam tyle...że nic nie pamiętam...bo z ćwiczeń u doktora T. to najlepsze co można wynieść to własny tyłek z sali...
zobowiązania przeczytałem...i ogólne i szczególne...
o spadkach wiem tyle ze spadek jest jak sie komuś zemrze...
mam nadzieję że 5 z finansów budzi respekt nawet w katedrze prawa cywilnego Very Happy

głupio po prostu zdać kpk i wykręcić taki wynik na finansach...i uwalić taki egz...i to tylko dlatego ze w ramach błyskotliwego podziału miałem 2 dni przerwy...gdybym miał chociaż 4-5 dni...szedłbym spokojnie na cywila...

indeksy zebrali ćwiczeniowcy i sami jakoś się podzielili. dobrze będzie Smile

marta napisał:

indeksy zebrali ćwiczeniowcy i sami jakoś się podzielili. dobrze będzie Smile

czy ta informacja dotyczy jedynie cwiczeniowcow pytajacych zamias pani profesor czy ogolnie ? Very Happy

bo jak ogolnie to jest szansa ze sie nie trafi na dr T ? Very Happy

Ja jak sie nie da ominac w zaden sposob Topolewskiego egzamin sobie odrocze, szkoda mi ryzykowac, a bede na 100 proc. w waskim gronie osob ktore umieja najmniej i sa zagrozone odeslaniem do profesor co konczy sie bombą. Jedynie co mnie kusi to dobre oceny w indeksie ktore moze pomoglyby zdac, Mojak np. dzisiaj mojego kolege pytal co mial z cywila czesci pierwszej. Ze przegladaja oceny z tej sesji kazdy wie. Troche to glupie bo osobiscie znam pare osob co zdawaly dzis np. u maister Golec i nie umiejac nic wychodzily z trojeczkami. Chcialbym tak Smile

Adam napisał:

mam nadzieję że 5 z finansów budzi respekt nawet w katedrze prawa cywilnego Very Happy

głupio po prostu zdać kpk i wykręcić taki wynik na finansach...i uwalić taki egz...

Głupia sprawa... Dziwi mnie, że nikt wczesniej o tym nie napisal,ale
mialam z mgr G-G cwiczenia i jedno co wiem na pewno to fakt, ze
nigdy, ale to nigdy nie wypowiadac przy niej czegokolwiek o finansach.
Powod jest prosty- ona ich nienawidzi Smile

.
Tak wiec, jezeli znajdziecie sie w sytuacji podbramkowej, to gwarantuje, ze lepiej zagadac cos o Metallice ( bo jej slucha ), niz na fakt zdania czegokolwiek, jakkolwiek.

Poza tym- jesli do niej traficie- calujcie dywanik w jej gabinecie. Od 3 lat NIKOGO nie skrzywdzila.

no i po wszystkim...zdawałem u mgr Golec-Grzymek...przesympatyczna osoba...pytania:
1. Umowa przedwstępna (umowa ma na celu zawarcie tej przyrzekanej,dowolna forma, krótki opis skutku silniejszego i słabszego, spytała mnie do jakiej wysokości ew. roszczenie z tytułu niewykonania...nie miałem pojęcia Smile

2. Zlecenie (definicja własnymi słowami,co do zasady odpłatne i osobiste, co do zasady nie przenosi sie na inną osobę)
3. Bezpodstawne wzbogacenie (mgr interesował art 409,w zamian powiedziałem jej ze bezp. wzb to 405 i następne oraz to, ze zubożonemu przysługuje roszczenie i ze 2 przykłady kiedy nie przysługuje../)
4. Testament (powiedziałem tylko ze czynność mortis causa,jednostronnie rozporządzająca,uprawiony jest spadkodawca, ma miec pełną zdolność do czynności prawnych)
ogólnie ciesze sie ze nie odraczałem, mgr naprawdę jest życiową osobą, dało się z Nią porozmawiać zarówno o braku logiki w podziale sesji w tym roku jak i o tym że w 2 dni własnego organizmu sie nie przeskoczy...na temat finansów i moje stwierdzenie ze to nie nasza wina że cięzar sesji jest tak rozłożony...nie chciała sie wypowiadać... Wink

dodam że nie wyrzuciła mnie z egzaminu nawet po moim stwierdzeniu że o spadkach wiem tyle że są jak ktoś umrze... Smile

ogolnie jest ok
jak ktos z Was zastanawia sie nad odroczeniem bo ma np 2 dni na nauke lub mniej, to spiesze doniesc ze zdanie cywila nie jest niewykonalne. oczywiscie mowie o examie u mgrow
moza ryzykowac - tak mi sie wydaje
atmosfera sympatyczna, pytan kosmicznych nie ma
moje u mgr Zalewskiego:
1. umowa przedwstepna
2. zmiana wierzyciela
3. dziedziczenie ustawowe

milych wakacji wszystkim!

Moze komus sie przyda. Przypominam, ze dzis w zycie wchodza nowe przepisy dot. dziedziczenia ustawowego (dziadkow i pasierbow). Można tym zabłysnąć ponoć na 5 Wink

a jak tam zdawalność u dr Mojaka? duzo osob odesłał ?

Ze wzgledu na to, że jeszcze wiele osób jest zainteresowanych egzaminem u dr Topolewskiego (tak jak ja byłam jeszcze wczoraj Wink

) spieszę z relacją.

Otoż dziś na chyba 12 osób na pewno nie zdały 3. Do momentu, w którym opuszczałam uczelnie były jeszcze co prawda 2, ale ich nie podejrzewam o niezdanie.

A teraz najważniejsze: miałam na cywila 4 dni i powiem że da radę. Ale nie jest to pewnik. Dr T. rano miał chyba? dobry humor i puszczał ludzi. Potem mu się zmienilo i odesłał do prof. 3 osoby, z których każda odpowiedziala na wszystkie pytania(widać mu sie nie coś podobalo).

Potem weszłam ja Wink

Miałam: umowę przedwstępną (widzę, że to dziś chwytliwy temat Wink

), umowe użyczenia i podstawienie. Z mojego doswiadczenia moge powiedzieć, że najlepiej jest powiedzieć coś na każde pytanie. Oczywiście lepiej jak mowisz dużo, ale nie ma tragedii jak nie jest to odpowiedź wyczerpująca. Byleby dr T. zorientował się, że wiesz o co chodzi, bo potem i tak zaczyna pytać. No z tymi pytaniami moze być gorzej...( ja np. wcale dzis nie zaczaiłam o co mu chodzi i dopiero jak wyszłam i przeanalizowałam całośc to okazało sie że pytał o rzecz banalną tylko swoimi słowami Razz

). Jesli nie odpowiesz na jedno to z doświadczenia dnia dzisiejszego moge napisać, że też da rade.

Co do innych ćwiczeniowców to wiem, że mgr Golec - Grzymek odesłała dziś jedna osobę, a poza tym wszyscy do przodu. Dr Mojak dzis chyba nie pytał...

Adam juz zdał relacje z naszego egzmainu. Więc ja dorzuce tylko swoje pytania:
(u Golec-Grzymek)
1.Opóźnienie i zwłoka wierzyciela
2. umowa o dzieło
3. ....nie mogę sobie przypomnieć..coś z ogólnej
4. dziedziczenie ustawowe małzonka

i tez się cieszę,ze nie odroczyłam. Dwa dni nauki wystarczyło to w pięc tym bardziej da rade

A ja niestety egzamin odraczam, nie chce ryzykowac, a u Topolewskiego nie ma zartow, oblewa codziennie pare osob i uwazam ze jest to najbardziej nieuczciwy egzamin na tych studiach:) Bo niestety tylko u jednej osoby da sie go nie zdac... dla zainteresowanych egzamin odroczony jest 1 wrzesnia, dlatego tydzien nauki na wakacjach i potem caly wrzesien wolny- dla mnie to nie taka straszna perrspektywa. Oczywiscie wolalbym zdac w terminie ale nie zaryzykuje stypendium. Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia !

PS: Zapomnialem dodac ze dzisiaj na uczelnie u Grzymek Golec byla skromna delegacja, studentow ktorzy mieli z nia dobry kontakt i zasiegala informacji na temat czy jest jakikolwiek sposob na obejscie egzaminu u Topolewskiego, na co mgr. powiedziala ze bardzo by chciala pomoc ale niestety nie ma ZADNEJ mozliwosci pojscia do innej osoby niz zostalo sie przydzielonym. W imienu wszystkich, ktorzy mieli po finansach 3-4 dni i zostali przydzieleni do Topolewskiego- odpowiednim osobom serdecdznie dziekujemy Smile