|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
beach boy
Słabiak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: chłopak
|
Wysłany:
Nie Cze 28 16:44:41 GMT 2009 |
|
jeśli chodzi o dr. T to trzeba umieć dość dobrze zarys żeby zdać, poza tym chyba nie warto się uczyć z innych źródeł, bo żeby odpowiedzieć na dodatkowe pytania doktora znajomość Radwańskiego czy Czachórskiego raczej nie wystarcza... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ginter
Rzeczywisty tajny radca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie Cze 28 17:10:09 GMT 2009 |
|
Żeby zdać można nie odpowiedzieć na jakieś pytania dodatkowe? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
matustom
Majtek
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie Cze 28 19:03:07 GMT 2009 |
|
Jeżeli chodzi o egzamin u dr T. ...
1. Moim zdaniem to jakaś fikcja, że osoby mające zdane finanse i kpk mają łatwiej. Dzisiaj dr T. odsyłał osoby, które zaliczyły powyższe przedmioty na dobre oceny, a podobno nawet odpowiedzi szły im nieźle.
2. Warto jednak odpowiedzieć na wszystkie 3 pytania główne (cz. ogólna, szczegółowa i spadki), nawet w niewielkim zakresie. Jest to zawsze jakaś podstawa do dalszej walki. Jeżeli ktoś nie ma czasu na naukę, to warto ogarnąć chociaż definicje umów z części szczegółowej, która jest de facto lekceważona, chociaż się nie dziwię Dr stawia wtedy za sama definicję 3-, jako ocenę cząstkową z tego działu, a nie 2 tak jak przy braku odpowiedzi.
3. Pytania dodatkowe u dr T. są...dziwne i czasami miałem wrażenie, że tylko On wiedział o co mu dokładnie chodziło. Jest wymagający i dość szczegółowy.
4. Egzamin u Niego trwa najdłużej, dzisiaj pytał dwójkę ok. pół godziny, ale często wybierał się z indeksami do prof. i znikał u niej na dość długo, więc egzamin strasznie się przedłużył.
5. Jeżeli idzie o statystyki to do 6 dwójki nie zdały trzy osoby, które moim zdaniem przyłożyły się do cywila i poświęciły na niego troszkę czasu. Podobno na wszystkie pytania "coś tam" powiedziały.
6. Dr T. po odpowiedzi ogłasza jaką kto dostaje ocenę i pyta się czy ten ktoś ma zamiar wybrać się na dogrywkę do pani prof., ale jak sam on stwierdził, przypomina mu się jedna osoba, która chciała więcej i dostała to:P na pytanie czy u pani prof. obowiązuje zasada reformationis in peius odpowiedział, że raczej nie:P
7. Ogólnie egzamin nie należy do najprzyjemniejszych, dr T. jest nijaki i trudno znaleźć z nim wspólny język. Nic przyjemnego... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tasi
Niebrzydki Janusz
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 247 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Starachowice
|
Wysłany:
Nie Cze 28 21:04:03 GMT 2009 |
|
Hmm... a czy wszyscy co zdali egz u dr Mojaka pojechali juz na wakacje, albo im neta odcięło? Może ktos móglby sie podzielić jakimiś wiadomosciami jak za zdawalnością (czy dalej tak dobrze). czego pyta/wymaga i jak bardzo wyczerpująco trzeba na pyt odpowiedzieć.
Pzdr.
A, no i o której sie egz zaczyna u niego = 9:30? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kaytooh
Woźny sądowy
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z sypialni Twojej panienki
|
Wysłany:
Nie Cze 28 22:24:36 GMT 2009 |
|
Ja zdawałem u dr Mojaka pierwszego dnia, więc nie wiem jak wyglądała zdawalność w dniach następnych, ale z dziką radością podzielę się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi tego egzaminu.
Po pierwsze- odniosłem wrażenie, że doktorowi bardziej nie chce się nas egzaminować, niż nam zdawać. Czasami jest aż tak niecierpliwy, że zamiast poczekać na odpowiedź studenta, sam odpowiada na postawione przez siebie pytanie. Moja rada: energicznie przytakiwać i mówić "a no tak!".
Po drugie- wydaje mi się, że lepiej jest wchodzić później niż wcześniej. Doktor już ok. 12 miał serdecznie dosyć i myślami był daleko poza gabinetem. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że wchodzenie w ostatniej trójce grozi załapaniem się na totalną niemoc dr Mojaka i odpowiedzią u Pani Profesor. Moja rada: nie zrywaj się o 5 rano, żeby zapisać się na listę.
Po trzecie- podstawy to podstawa. Odpowiedź należy zacząć od rzeczy najważniejszych, a następnie następuje luźna dyskusja dotycząca szczegółów. Ja dostałem pytanie o odpowiedzialność za szkody spowodowane przez zwierzęta, odpowiedziałem kto i na jakich zasadach, a następnie dowiedziałem się, że za komuny w Polsce było ok. 800 bobrów, a obecnie jest ich ponad 60 000, oraz o tym jak "te cholerne dziki" panoszą się po Sopocie. Moja rada: w trakcie dyskusji o szczegółach energicznie przytakuj, bo i tak nie dojdziesz do słowa.
Po czwarte- Twoja odpowiedź nie musi być pomnikiem mowy polskiej i może być naszpikowana naukowymi terminami typu: "yyy...", "eee...", itd. Moja rada: jeśli cokolwiek na dany temat wiesz to mów.
Po piąte- zagadywać, uśmiechać się i jeszcze raz zagadywać. Doktor lubi rozmawiać ze studentami (a może bardziej do studentów?) o różnych sprawach niekoniecznie związanych z prawem cywilnym. Moja rada: patrz wyżej i czytaj ze zrozumieniem.
Z pytań nietypowych muszę wspomnieć o zapisie bankowym (nie, nie wiem co to jest i z czym to się je) i o sprzedaży konsumenckiej (tak, konsumenckiej, nie o umowie sprzedaży w ogólności). Pod koniec dr Mojak lubi zapytać z czynów niedozwolonych.
I to chyba tyle.
Pozdrawiam i nie dygać!
Tasi- tak, egzamin rozpoczyna się o 9.30. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss_Snake
Little Miss Vixen
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany:
Nie Cze 28 22:45:13 GMT 2009 |
|
Bardzo prosze o wiecej informacji na temat egzaminu u DoktoraT!
Przez co nie zdaje sie u niego? Czego sie czepia? Co trzeba koniecznie umiec? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
GoD-Soviet
Alizee Strip-Fan
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 743 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta PKWN Płeć: chłopak
|
Wysłany:
Pon Cze 29 0:16:31 GMT 2009 |
|
Mamo, jakbyś nie wiedziała z autopsji.
Nie zdaję się przez/czepia się tego/trzeba umieć to co obowiązywało podczas "symulacji warunków egzaminacyjnych"
Ogólnie przejrzałem moje notatki z ćwiczeń. Mam nadzieję, że prowadzenie tego swoistego "spellbooka" jakoś mnie uratuje . Bo wiedza z zarysu jest bardzo zawodna.
Od kolegi ze starszych lat słyszałem, że swoje grupy traktuje "lepiej"... akurat |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss_Snake
Little Miss Vixen
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany:
Pon Cze 29 2:04:57 GMT 2009 |
|
Ja zyje nadzieja ze nie wyglada to tak jak "symulacja warunkow egzaminacyjnych"
Poza tym ludzie jakos malo pisza o egzaminie u Doktora Topolewskiego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czarna owca
Niebrzydki Janusz
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LBN Płeć: dziewczyna
|
Wysłany:
Pon Cze 29 2:37:31 GMT 2009 |
|
no ogólnie jakoś ludzie mało piszą. W temacie post.k. byliśmy aktywniejsi. Ale ja w zasadzie mam pytanko o wzorce umowne - art.385 ze zn.3 to nie trzeba umieć, co nie ? czy jednak jakieś przykłady trzeba podawać na egz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarny
Słabiak
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon Cze 29 8:03:13 GMT 2009 |
|
Jeśli chodzi o statystyki,to wczoraj na 16 osób dr T. odesłał 4,wszystkie poległy u prof. Z. U niej egzamin jest nie do przejścia(przynajmniej takie opinie słyszałam). Co do samego przebiegu egzaminu to nie jest łatwo zdać,trzeba po prostu coś umieć powiedzieć na każde pytanie. Dr zadaje oczywiście dodatkowe pytania,ale jeśli się na nie nie odpowie,nie ma tragedii,najważniejsze to zacząć samemu mówić(dobrze). Czasami ciężko zrozumieć o co mu chodzi,ale ogólnie zbyt trudnych pytań nie zadaje. Ja odpowiedziałam na wszystkie pytania główne(oczywiście nie perfekcyjnie;P),nie na wszystkie dodatkowe i zakończyłam egzamin z wynikiem pozytywnym:)
Powodzenia!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tom
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon Cze 29 12:33:43 GMT 2009 |
|
Do 3 dwójki jedna osoba odesłana:) Nawet miałem możliwość być tą osobą - rewanżyk u pani profesor - hmmm, cztery pytanka, i lubi usłyszeć dokładnie wyliczenia wszelkiego rodzaju(przesłanki, kto z kim i za ile, skutki prawne). Z piękną dwójeczką szczęśliwie pojawię się jeszcze raz na poprawce. Poprawka - z tego co mi pani profesor powiedziała, 29 września, przy czym jest możliwość zdawania z odroczonymi (1 i 2 września). przynajmniej w stosunku do osób, które miały przyjemność oblać u doktora T. osoby takie będą miały możliwość 'double the pleasure, triple the excitement' zdając poprawkę jeszcze raz u tegoż doktorka.
egzamin u doktorka - jak już ktoś wcześniej wspomniał - grunt to mówić, pomagają tematy ćwiczeń u niego - z nich pyta. pytania o konkretne umowy - koniecznie definicja i 3 z kropką jest. Powodzenia ludziska |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jedi
Pindol, zwany potocznie Czochraczem
Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wyspy krola Juliana XIII, samozwanczego wladcy wszystkich lemurow
|
Wysłany:
Pon Cze 29 19:12:58 GMT 2009 |
|
Cytat: |
double the pleasure, triple the excitement' zdając poprawkę jeszcze raz u tegoż doktorka |
rozwalilo mnie to:)
a wasz doktor odeslala jeszcze jedna osobe ale uwaga uwaga:wybronila sie, chyba jako pierwsza w ogole tak mi sie wydaje:)
a u mojaka dzisiaj tempo ekspresowe bo byl juz zmeczony kiedy wchodzilem w ostatniej trojce, dwa pytanka, przy czym przy drugim przerywal po pierwszym zdaniu i mowil, ze wystarczy:) i ze u topolewskiego tak latwo bysmy nie mieli stwierdzil:)
WKKW!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dami
Zawadiaka
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: WPiA
|
Wysłany:
Pon Cze 29 19:18:55 GMT 2009 |
|
Jedi napisz coś wiecej jak dzisiaj szło u Mojaka? wszyscy zdali? jakie pytania? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dami dnia Pon Cze 29 19:20:50 GMT 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
jedi
Pindol, zwany potocznie Czochraczem
Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wyspy krola Juliana XIII, samozwanczego wladcy wszystkich lemurow
|
Wysłany:
Pon Cze 29 20:09:36 GMT 2009 |
|
u niego wszyscy zdaja egzamin trwal jakies dwie godziny i wszystko przebiegalo sprawnie, jedyny minus to dlugi czas oczekiwania na podpis profesor. mialem przelew wierzytelnosci i zrzeczenie sie dziedziczenia. koledzy mieli: kara umowna, umowa przedwstepna a ze spadkow zdolnosc do dziedziczenia i kiedy testament jest niewazny. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jedi dnia Pon Cze 29 20:11:21 GMT 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ginter
Rzeczywisty tajny radca
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon Cze 29 21:54:29 GMT 2009 |
|
Jeśli kogoś jeszcze interesi Topol... Ja myślałem do ostatniej chwili nad odroczeniem i pomyślałem sobie "a ch*j, poprawka też może być ciekawa";P. Miałem "szczęście" być jedną z osób, które miały na naukę 4 dni i szczerze mówiąc mocno powątpiewałem w swoją wiedzę. Ale muszę powiedzieć, że nie ma tragedii. Doktor zadaje jedno pytanie i od razu się odpowiada, chociaż można chwilę pomyśleć, bo jak powszechnie wiadomo dr T jest wielkim entuzjastą milczenia:P. Najlepiej mówić, mówić i mówić. Ja powtarzałem po kilka razy w sumie to samo, tylko innymi słowami. Kiedy się skończy, to dr zadaje pytanie szczegółowe, na które wcale nie trzeba odpowiedzieć, pod warunkiem, że na pytanie podstawowe odpowiedziało się "dostatecznie" (z tym jednak zastrzeżeniem, że wiedza "zarysowa" wystarczy). Ja na pytanie dokładkowe nie odpowiedziałem nic i po minucie milczenia, zobaczyłem, że dostałem za odpowiedź cząstkową na pierwsze podstawowe pytanie 3,5. Potem następne pytanie dla następnej osoby i tak 3 razy ;]. Szczerze mówiąc nie zauważyłem, żeby dr zadawał jakieś niezrozumiałe pytania, a co najwyżej takie, na które można nie znać odpowiedzi jeśli nie miało się na przygotowanie do tego egzaminu więcej niż tydzień. Moje pytania to:
-umowy na rzecz osób trzecich (pyt. dodatkowe: zarzuty, jakie przysługują dłużnikowi w tej umowie)
-umowa poręczenia (tu w pytanie dodatkowe sam się wkopałem - o porównanie z gwarancją bankową)
-świadkowie testamentu (+co się dzieje, gdy świadek wyłączony jest obecny - po tej odpowiedzi nawet wydało mi się, że dr pokiwał głową z uznaniem, ale może to tylko złudzenie )
Może były jeszcze jakieś pytanka, o których nie pamiętam. Ale z tego co mi się zdaje, im więcej odpowie się na główne zagadnienie, tym mniej wnikania przez Topola w szczegóły, a tego zdecydowanie lepiej uniknąć. Jak na mój gust, to albo trafiłem w pytania, albo ten egzamin nie jest bardzo straszny. PS. Moja styczność z cywilem wcześniej sprowadzała się do "nauki" do kolokwium zal. u Zalewskiego (które było formalnością), a poświęciłem na nią jakieś 3h w czasie nauki do finansów;P. No ale za to przyznaję, że ostatnie 4 dni były hardkorowe;]. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ginter dnia Pon Cze 29 21:57:50 GMT 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|